Nepalski Mikolaj
Swieta, swieta i po swietach. Wigilia w Katmandu minela nam calkiem sympatycznie, a nawet powiedzielibysmy rodzinnie :). To za sprawa poznanej w Nepalu, przesympatycznej, polskiej pary – Jacka i Martyny (goraco pozdrawiamy!!! :)). Zjedlismy...